Tez bylam sceptyczką co do żeńskich feromonów, ale namowila mnie kosmetyczka, do której chodze od kilku lat. Kiedyś tak weszlysmy na rozne intymne tematy i mowi wlasnie, ze czeka na przesylke ze sklepu internetowego, a w niej maja być wlasnie feromony dla kobiet. Potem spotkałysmy się jeszcze raz i dala mi powachac jak pachną. Przyznam wam szczerze, że dawno nie czułam tak fajnego, seksownego zapachu jak ten. Oczywiscie poprosilam, żeby i mnie spryskala tym
feromonami dla kobiet;) I chyba na mojego meza to zadzialalo, bo skończyliśmy wieczór w sypialni ;)